Sanomentologia to metoda terapii alternatywnej.
Niezwykle skuteczna technika pracy z umysłem nieświadomym, całkowicie pozbawiona manipulacji i przemocy. Jest w pełni akredytowana przez IPHM (International Practitioners of Holistic Medicine). W 2020 roku zdobyła tytuł Most Innovative Chronic Pain Therapy Programme – Europe w światowym plebiscycie GHP Healthcare&Pharma Awards.
Sanomentologię stworzył Martin Rothery – były hipnoterapeuta i terapeuta pracujący w nurcie kognitywno-behawioralnym. Terapeuta, który zwyczajnie się wkurzył, że po latach pracy nadal natrafia na ściany i nie może pomóc trwale swoim klientom.
Jako prawdziwy Anglik z krwi i kości zaczął więc używać manier.
Od tamtej pory sanomentologia pomogła już ponad 10 000 osób na całym świecie.
W swoich pierwotnych założeniach była metodą walki z bólem fizycznym, także chronicznym. Po sesjach sanomentologicznych ludzie zgłaszali co najmniej wyraźne zmniejszenie bólu, który niejednokrotnie dokuczał im latami. Zdarzało się, że bólu nie czuli już później w ogóle, a efekt ten utrzymuje się aż do teraz. To jednak był dopiero początek rozwoju sanomentologii.
W tym momencie na całym świecie istnieje niemal 500 sanomentologów uprawnionych do prowadzenia terapii. Są rozsiani po siedmiu kontynentach. Wykorzystują sanomentologię do walki z dolegliwościami psychosomatycznymi, owszem. Ale również z depresją, nerwicami, lękami, traumami, uzależnieniami i… do pracy z mindsetem biznesowym. W tym ostatnim mam zaszczyt być specjalistką.
Nazywam się Agnieszka Szczepanowska.
Jestem jedną z 5 osób na świecie uprawnionych do uczenia sanomentologii. Jestem też strategiem marki, specjalistką od copywritingu sprzedażowego i po prostu – sanomentologiem.
Pomagam kobietom budować rozpoznawalne, świetnie zarabiające marki osobiste i małe firmy. I swobodnie prowadzić niesamowicie spójną komunikację z klientami, będąc sobą.
Robię to poprzez archetypowy branding, copywriting sprzedażowy i sanomentologiczną pracę mindsetową. Oraz kursy, w których dzielę się wiedzą i narzędziami z tych dziedzin.
Jak widzisz, siedzę więc w tematyce biznesowej bardzo głęboko. Nie jestem kolejnym guru, który da Ci wyłącznie motywację. Lub zaoferuje uciążliwy proces, po którym Twoje życie nie zmieni się ani o jotę.
Mam wręcz ogromną przyjemność pracować czasem ze strategami, którzy to do mnie przychodzą. Po co? A po wiedzę ze strategii i komunikacji biznesowej. I po transformujący, łagodny, cholernie skuteczny, zwiększający ich możliwości proces. Proces oparty na sile sanomentologii.
Czym zajmuję się jako sanomentolog pracujący z mindsetem biznesowym?
Tym wszystkim, co blokuje Cię przed osiągnięciem sukcesu, a tkwi wyłącznie w Twojej głowie.
Mogę pomóc Ci poradzić sobie z tym cichym głosem, który mówi Ci, że nie dasz rady – na początek. Pomogę Ci zmienić przekonania o zarabianiu, które wyniosłaś z domu rodzinnego. Bo jak masz zarabiać dobrze, jeśli pieniądze kojarzą Ci się ze złem, brudem, wstydem? A ludzie bogaci z oszustami i egoistami, więc nie chcesz mieć z nimi nic wspólnego?
Przede wszystkim pomogę Ci jednak poradzić sobie z emocjami. Z lękiem, który odczuwasz na myśl o odejściu z pracy, założeniu własnej firmy lub zmianie kierunku Twojej działalności. Ze złością, zazdrością, niecierpliwością, brakiem skupienia, poczuciem winy i bezsilnością. Ty podejmujesz decyzję, co chcesz zrobić. Ja sprawiam, że Twoja droga naprzód jest spokojna i o niebo łatwiejsza.
Pomagam także obudzić w sobie cechy, które są niezbędne, by odnieść sukces w biznesie. Tu każdy proces dostosowuję do tego, z jakiego punktu startujesz. Jednym osobom będzie brakować odwagi. Innym poczucia celu. Nie ma dwóch takich samych procesów. Nie ma jednej, słusznej drogi.
A gdy już masz to wszystko, jestem przy Tobie, jeśli chcesz, w momentach przełomowych. Bo wiesz dobrze, co się dzieje, gdy przekraczasz kolejną barierę finansową. Wiesz, jak łatwo sabotować się przed rozwojem. A jeśli jeszcze nie wiesz, rozwijając swój biznes, szybko się dowiesz.
Jak wygląda sesja sanomentologiczna?
To jest właśnie urocze w swej prostocie. Tu nie ma analizy. Rozmóżdżania swoich przeżyć od urodzenia. Albo wręcz prób logicznego dotarcia do tego, jakie były Twoje traumy rodowe.
Początek sesji to głębokie rozluźnienie.
Najpierw ciała, później umysłu. A później idziemy jeszcze dalej. Wprowadzam Cię w stan podobny do snu, w którym jednak zachowujesz świadomość. Bo wtedy Twój umysł jest zdolny skorzystać ze swojej neuroplastyczności.
Następnie widzisz pod powiekami obrazy.
Czujesz wyraźnie przeżywane emocje. Dotyczą one problemu, z którym przychodzisz, lecz są łagodne, stłumione. Twój nieświadomy umysł nie musi tutaj odtwarzać traum. Bo posługuje się językiem symboli.
Dla Ciebie wygląda to więc jak relaks.
Lecz w tym czasie Twój umysł wykonuje pracę daleko wykraczającą poza to, co zrozumiałe i świadome. Znajduje najlepsze rozwiązanie Twoich trudności. I robi to samodzielnie. Pracuje bowiem w wyższych stanach świadomości.
To oznacza, że pracując z sanomentologiem, korzystasz ze zwiększonych możliwości własnego umysłu.
Właśnie dlatego sanomentolodzy nigdy nie powinni interpretować Twych snów. Ich interpretacja byłaby logiczna, więc zawodna. A to może zwieść Cię na manowce. Twoja nieświadomość zna rozwiązanie Twoich problemów, bo sama je stworzyła. Świadoma interpretacja to zawsze tylko jedna z wielu możliwości. Niekoniecznie ta słuszna.
Kodeks sanomentologa
Rezygnacja z interpretacji snów to nie jedyna zasada, jakiej trzymam się jako etyczny sanomentolog. Rozpoczynając naukę składamy przysięgę, która pozwala nam pracować z klientami w atmosferze bezpieczeństwa i życzliwości.
01
Granice są tu zdrowe
Ślubuję nie przekraczać granic w kontakcie z klientem. Nie robię nic bez Twojej zgody.
02
Nie otrzymasz tu diagnozy
Ślubuję nie diagnozować klientów i nie doradzać w sprawie leków (chyba, że posiadam przeszkolenie medyczne i jestem do tego uprawniona).
03
Niczego nie narzucam
Ślubuję nie narzucać moich przekonań, pomysłów i światopoglądu klientowi.
04
Sesje są bezpieczne
Akceptuję fakt, że kiedy pracuję z klientem, to ja odpowiadam za jego bezpieczeństwo.
05
Nie pracuję bez pewności
Ślubuję zawsze upewniać się, że klient jest bezpieczny. I nigdy nie pracować, jeśli mam co do tego wątpliwości.
06
Mam czystą intencję
Przysięgam, że nie wyrządzę celowo krzywdy, szkody ani cierpienia żadnemu klientowi, fizycznie ani emocjonalnie. I będę planować sesje z etycznego punktu widzenia, którego celem jest zmniejszenie możliwości wyrządzenia krzywdy.
Ślubuję stać na straży tych wartości i zasad sanomentologii.
Czy możesz wypróbować sanomentologię?
Oczywiście. Niżej znajdziesz bezpłatną sesję sanomentologiczną, byś mogła to zrobić. Ja sama pół roku słyszałam o tej metodzie, nim zdecydowałam się z niej skorzystać. Moja pierwsza sesja nastąpiła po wybuchu wojny na Ukrainie. Byłam wtedy zdruzgotana emocjonalnie, sparaliżowana decyzyjnie. Wszystko szło nie tak. Byłam pewna, że utraciłam moją szansę na sukces i nie wiedziałam, czy świat się właśnie nie skończył.
Tobie proponuję jednak na początek sesję łagodniejszą w swej prostocie. Doświadcz na sobie działania sesji T.I.M.E. Nie myśl tu logicznie, po prostu pozwól swojemu umysłowi Cię prowadzić. Ta bezpłatna sesja sanomentologiczna o długości ponad 1,5 godziny zawiera zaledwie może z 5% technik stosowanych w sanomentologii. Lecz jest świetnym pierwszym doświadczeniem z tą metodą.
W żadnym wypadku nie słuchaj tego nagrania, jeśli prowadzisz pojazd. Sesje nagrane mają to do siebie, że możesz zrelaksować się tak bardzo, że zaśniesz. A nie ma mnie fizycznie przy Tobie. Znajdź więc spokojne miejsce, gdzie nikt nie będzie Ci przeszkadzał. Postaw obok siebie wodę, przykryj się kocem i po prostu podążaj za moim głosem.
T.I.M.E.
Sanomentologiem może być tylko osoba, która posiada odpowiedni certyfikat.
Co więcej, certyfikat musi być opublikowany na jej stronie lub w mediach społecznościowych. Pokazuję Ci moje cetyfikaty z dumą i szczerze? Pewnym wzruszeniem. Bo to szkolenie nie było łatwe. Sama musiałam pokonać w nim swoje stare demony. I bo długo szukałam tak skutecznej, etycznej, a jednocześnie łagodnej metody.
Co różni sanomentologię od innych metod?
Hipnoterapia
Hipnoterapia to taka metoda, której jedni się boją, a inni kochają ją wielką miłością. Hipnoterapeuci czasem uważani są za osoby, które mogą Cię kontrolować. Lub zmusić do czegoś. W praktyce też mają swoje ograniczenia w tym zakresie. I to jest jednocześnie zaletą i wadą tej metody. Hipnoterapeuta podaje Ci swoją sugestię rozwiązania problemu. Nie prosi o jego rozwiązanie Twojej nieświadomości. A to znaczy, że od osoby terapeuty zależy, czy poda Ci sugestię skuteczną, czy nie. To dość losowe. Wielu hipnoterapeutów zaczyna się uczyć sanomentologii, gdy ją poznają. Fascynują ich maniery, łagodność i skuteczność tej metody.
Medytacja metodą Silvy
Jak w wiele metod alternatywnych, także i w tą weszłam swego czasu dość głęboko. Lubię doświadczać. Lubię odkrywać. Właśnie to sprawia, że potrafię porównać różne techniki okiem praktyka. Medytacja metodą Silvy opiera się, tak jak sanomentologia i hipnoza, na pracy z nieświadomością. Jednak w medytacji metodą Silvy podajesz sobie autosugestię. A uwierz, Twoja nieświadomość wie lepiej niż Ty świadomie, jak rozwiązać Twój problem. Medytacją metodą Silvy zamieniłam migreny na zatokowe bóle głowy. Nic więcej. Efekty niedoskonałej medytacji metodą Silvy wyleczyłam później sanomentologią.
Ustawienia Hellingera
Bert Hellinger twierdził, że wszelkie problemy wynikają z zaburzeń naturalnego porządku w rodzie. Ma to oznaczać, że jeśli pojednasz się z osobami, które wyrządziły Ci krzywdę, wtedy wszystkie Twoje problemy zostaną rozwiązane, a emocje uzdrowione. W praktyce źródła Twoich problemów tkwią daleko głębiej. Weźmiesz więc udział w bardzo trudnej dla Ciebie psychodramie, w której odegrasz swą rolę. Widzę to jako świetną okazję do przeżywania swych traum na nowo, bez pewności efektów. Jeśli chcesz kręcić się w kółko i cierpieć, to metoda właśnie dla Ciebie. Jeśli chcesz rozwiązać problemy, wybierz sanomentologię.
Human Design (HD)
Nie mam na to słów. To metoda zakładająca, że Twoja data urodzenia mówi właściwie wszystko o Twojej osobowości. Nieważne jest to, jak zostałaś wychowana, w jakich warunkach, jakich traum doświadczyłaś. Data i miejsce urodzenia, a specjalista wszystko Ci o Tobie powie. Human design jest modną hochsztaplerką. To właściwie wszystko, co musisz wiedzieć o tej metodzie. Jest jak horoskop lub wróżby dla nastolatek. Można się z tego pośmiać, można sobie kupić diagnozę, gdy chcemy się w to pobawić. Gdy nam się nudzi. Lecz serio, nie opierałabym na tym ważnych decyzji biznesowych.
Numerologia
Prawdopodobnie pisząc to wszystko podpadam wielu ludziom zafascynowanym tymi metodami. Niestety mam w sobie zdrowy bunt. Stoję po stronie moich klientek. A wiele z nich próbowało wcześniej HD i numerologii. Numerologia, tak jak HD, opiera się na dacie i miejscu urodzenia, które decydują o wszystkim. Otrzymasz też super daty startu swojego biznesu i wypuszczania produktów. Niby to wygodne. Sama fascynowałam się numerologią, gdy miałam 30 lat. Nic mi to nie przyniosło. Logika metody jest bardziej spójna, niż w HD, to muszę przyznać. Efekty są jednak podobne. Czyli jakie? No właśnie. Zerowe.
Coaching duchowy
Spotkałam się w moim życiu z osobami, które miały naprawdę dzikie talenty. Talenty wyglądające jak magia dla osób ich nie rozumiejących. Znacznie częściej widziałam to jednak u ludzi spoza branży duchowej. U ludzi prostych. Lub logików, niechętnie przyznających, że potrafią coś niezwykłego robić. W coachingu duchowym słyszysz obietnice o pracy z energią, polem kwantowym, przyciąganiem pieniędzy i tym podobne. Czasem chwytasz się na to, bo fajnie, że będzie łatwo. W praktyce część moich klientek korzystała kiedyś z takich metod i osiągały tylko chwilowy haj. Nie o to Ci chodzi.
Psychobiologia
To nauka o tym, jaki wpływ na ciało mają emocje. Zwłaszcza te skumulowane. W psychobiologię kiedyś nie wierzyłam wcale, lecz nauczyłam się do niej szacunku. Rzeczywiście niejednokrotnie trafnie określa prawdopodobne przyczyny emocjonalne fizycznych schorzeń. Niestety słabością psychobiologii jest to, że samo uświadomienie sobie przyczyny wcale nie pozwala sobie z nią poradzić na nieświadomym poziomie. Wiesz więc więcej, ale dalej tkwisz w starych problemach. Wbrew temu, co obiecują spece od totalnej biologii.
Coaching biznesowy
Logiczne, poukładane procesy i metody, jeśli trafisz na dobrego specjalistę. Świetny jest coaching zmiany kariery, na którym możesz przegadać swoje pomysły i określić predyspozycje, jakie masz w sobie. Coaching biznesowy to jednak większy wór. Wielu specjalistów używa tego określenia, by zbudować swój autorytet i podkreślić, że pracują z mindsetem ludzi biznesu. Nie wiesz jednak, jaką konkretnie metodą. Nie możesz więc być pewna skuteczności. Coach biznesowy nie jest też strategiem biznesowym, strategiem marki czy specem od sprzedaży. Rozważ, czy w takim razie może Ci pomóc.
Psychoterapia
Jedyna metoda, którą mogę polecić jako alternatywę lub uzupełnienie sanomentologii. Na własnej psychoterapii dowiesz się o tym, jak funkcjonujesz. Otrzymasz również sugestie zdrowych zachowań, które możesz ćwiczyć w miejsce starych, szkodliwych. Pracując jednocześnie z psychoterapeutą zaspokajasz więc potrzeby logicznej części Twojego umysłu. Sanomentologia świetnie wspiera psychoterapię poprzez bezpośrednią pracę z emocjami i odruchami tkwiącymi w umyśle nieświadomym.
Mam pewną zasadę. Nie wpuszczam do mojej marki metod o wątpliwej skuteczności. Sama widzisz, ile mam w sobie kąśliwości, gdy słyszę o niektórych „metodach” mindsetowych. Dla mnie ważne jest, czy to działa. Właśnie dlatego wybrałam do pracy mindsetowej sanomentologię.
Chcesz wiedzieć, jak oceniać potencjalne efekty kursów mindsetowych po samej metodzie i stronie z opisem kursu?
Co znajdziesz u mnie, a niekoniecznie u innych sanomentologów?
Psycholożka, którą bardzo szanuję, powiedziała mi kiedyś coś ważnego. „Nie wyróżnia Cię sanomentologia. Wyróżnia Cię to, w jaki sposób jej używasz i do niej podchodzisz”. Tak jak spotkasz różnych strategów marki, tak i spotkasz różnych sanomentologów.
Życzę każdemu sanomentologowi, by pomógł jak największej liczbie ludzi, bo ma w ręku niezwykłą metodę. Jednocześnie moim zadaniem jest wskazać Ci, co mnie wyróżnia, byś mogła dokonać świadomego wyboru, komu pozwolisz się poprowadzić przez swoją nieświadomość.
Jestem strategiem marki i specjalistką od sprzedaży
Znam biznes od środka i od strategicznej strony. Nie udaję, że pomogę Ci magicznie przyciągnąć pieniądze czy zastąpię job coaching. Wiem, co realistycznie może być efektem pracy mindsetowej. Wiem, co trzeba zrobić, by poukładać Twoją markę, a nie tylko Twoje emocje.
Jeśli ciekawi Cię praca czysto energetyczna, to serio nie ten adres. Masz do czynienia z realistką, która w pierwszej chwili myślała, że to kolejne mambo jambo, na którym zyskuje tylko sprzedający. Myliłam się. Sanomentologia okazała się świetnym uzupełnieniem mojej autorskiej metody.
Jestem realizatorem dźwięku. Dbam o jakość nagrań.
Nim zostałam strategiem marki, przez 11 lat pracowałam w teatrze, podglądając przygotowania do roli czołowych polskich aktorów. Słuchając lekcji emisji głosu dawanych aktorom śpiewającym. Dbając o jakość dźwięku. Czując, jak mocno wpływa to na budzone podczas spektaklu emocje.
W moich nagraniach wciąż jeszcze możesz znaleźć drobne stuknięcia, czy mlaski. Lecz systematycznie je usuwam w miarę możliwości czasowych. W sesjach buduję muzyką nastrój, wciągając Cię w świat przeżywanej przez Ciebie przygody. Inspirują mnie dźwięki etniczne, bębny i żywioły.
Nie mieszam sanomentologii z innymi metodami
Sanomentologia to w swoich założeniach metoda terapeutyczna i do gruntu etyczna. Niestety przy metodzie, której praktycy mieszkają na całym świecie, trudno jest dopilnować, by każdy z nich stosował się do kolejnych ważnych zasad sanomentologii.
W praktyce spotkasz więc niejednokrotnie osoby, które mieszają tę technikę z własnym światopoglądem lub nawet z hipnoterapią lub spirytualizmem. Ja stosuję czyste protokoły. A o sanomentologii myślę racjonalnie. Psychologicznie. Mieszanie sanomentologii z innymi technikami zaburzyłoby skuteczność tej metody.
Chcesz wykorzystać w biznesie niesamowite możliwości, jakie daje Twój umysł?
Procesy 1:1 oferuję wyłącznie moim klientkom, które zdecydowały się na Księgę Głosu Marki. To w niej określam archetypy i branding komunikacji marki, jej strategię wyróżnienia, rysuję lejki sprzedażowe. To tam znajdziesz Twój unikalny plan na osiągnięcie Twoich celów finansowych.
Dlaczego to robię? Ponieważ mając wielkie marzenia, twardo stąpam po ziemi. Jestem realistką i marzycielką. Praktykiem. Strategiem. A nie guru od czarów mindsetowych.
Wiem dobrze, że nawet najskuteczniejszy mindset nic Ci nie da, dopóki nie zaplanujesz strategicznie swojej biznesowej drogi. Wiem też, że czasem można mieć świetny plan. Ale po prostu bać się coś z nim zrobić.
Dlatego idę drogą środka. Uważam, że aby osiągnąć sukces, trzeba zadbać o siebie i markę wielotorowo.
Możesz jednak skorzystać z kursów sanomentologicznych.
Kursów, które stworzyłam, wkładając w nie ogrom serca. I bazując na moim doświadczeniu w pracy z mindsetem przedsiębiorczych kobiet.
W kursie Sekrety Emocji nauczysz się radzić sobie z trudnymi emocjami w biznesie i zmieniać je w swoją siłę. Otrzymasz też dostęp do potężnej sesji sanomentologicznej o nazwie Emocjonalny Reset. I dwóch rytuałów sanomentologicznych, na dobranoc i na dzień dobry.
Ten zestaw pozwoli Ci iść przez życie spokojnie. Na luzie. Bez szarpania się z przeciwnościami. To pierwszy krok do biznesowej skuteczności. Zestresowany i przeciążony umysł nie działa bowiem zbyt sprawnie. A po co ma być trudno, jak może być łatwo?
Z kolei kurs Sekrety Umysłu zawiera wszystkie sesje sanomentologiczne, jakie można nagrać. To kompletne narzędzie na całe życie, w którym 12-tygodniowy program mindsetowy to zaledwie początek.
Znajdziesz tu również moduły na ból psychosomatyczny, wystąpienia publiczne, stres, niepokój, przygnębienie, lęki i fobie, przyspieszenie nauki, a nawet… miłość i seks. Bo relacje to ważny element życia przedsiębiorczyni. Ten kurs zdecydowanie ułatwia Twoją biznesową drogę.