Pomagam budować pełne wyrazu marki z najskrytszych marzeń moich klientek. Jestem specjalistką od archetypowego brandingu i copywritingu sprzedażowego. Skutecznie przekonuję do moich klientek ich klientów, głęboko z nimi empatyzując i stawiając ich w centrum zainteresowania marki.

Hej, tu Agnieszka Szczepanowska z Archetypowego Głosu Marki. Witaj w kolejnym odcinku podcastu. Dzisiejszy odcinek będzie o archetypie, który jednych kusi, a drudzy się go boją. O jakim? Mowa tu o archetypie Władcy.

Ja sama miałam awersję do Władców bardzo długo. Dlaczego? Bo spotykałam niezdrowe realizacje tego archetypu. Nie miałam do czynienia z Władcami, którzy czują na sobie odpowiedzialność. Zamiast tego widziałam czasem tyranów i manipulantów.

Wszystko zmieniło się, gdy pracowałam z pierwszą klientką w tym archetypie. Dziś mogę powiedzieć, że jest mi bardzo bliska. Dopiero wtedy zaakceptowałam Władczynię w sobie samej. A wiesz, co jest najlepsze? Mam ten archetyp u siebie w pierwszej szóstce.

Krótki wstęp, nim przejdziemy dalej.

Teraz muszę wspomnieć o wyróżniku. O tym, co w tym podcaście jest wyjątkowe i nie znajdziesz tego nigdzie indziej. Spotykasz nieraz ludzi, którzy mówią o sobie „ekspert od archetypów”. Niestety bezpłatnie dają Ci o archetypach informacje kilkuzdaniowe.

W płatnych produktach dają… To co usłyszysz tutaj. Tak, to oznacza, że masz tu informacje, za które normalnie się płaci. Zastanawiasz się, dlaczego to robię? Powód jest prosty. Nie jestem tylko specjalistką od archetypów. Jestem strategiem marki.

Dlatego wiem, że archetypy oderwane od strategii nic nie dają. By działały z pełną mocą, każdy element brandingu musi być nimi nasycony. I mówiąc o brandingu, nie mam na myśli kolorów, fontów, loga. Aspekty wizualne to zaledwie czubek góry lodowej.

Mówię o brandingu wewnętrznym, zewnętrznym, osi komunikacji, storytellingu. A nawet o wykraczającej poza branding strategii sprzedaży. To wszystko, razem ze szczegółową analizą konkurencji i charakterystyką klientów daję Ci w płatnych ofertach. A dokładniej w Księdze Głosu Twojej Marki.

Posłuchaj odcinka podcastu „Czym są archetypy marki i czy warto z nich korzystać?”, jeśli nie wiesz, czym są archetypy. I odcinka „Archetypy marki. Jak wybrać idealnie dla Ciebie?”, by zobaczyć, co przy wyborze warto wziąć pod uwagę.

A ja przejdę teraz do archetypu Władcy. Posłuchaj i rozważ tak spokojnie, czy będzie to dobry archetyp dla Twojej marki.

Władca daje klientom stabilność i poczucie kontroli.

Na osi archetypów stoi więc tuż obok Opiekuna i Twórcy. Na drugim biegunie znajdują się archetypy Maga, Bohatera i Buntownika. Te trzy archetypy oferują raczej zmianę i mistrzostwo.

Opiekun daje stabilność zauważając ludzkie potrzeby. Twórca przywraca stabilność, zmieniając wizję w formę. A Władca? Gdy sytuacja wymyka się z rąk, to on przejmuje nad nią kontrolę. Przejmuje odpowiedzialność za uczynienie życia przewidywalnym.

Postrzegając życie jako jako nieprzewidywalne z natury, Władca wprowadza procedury, zasady, zwyczaje i nawyki, które przywracają porządek w dowolnej sytuacji. Właśnie to sprawia, że jego klienci mają wszystko pod kontrolą. I mogą sięgać po więcej dzięki stabilizacji na tym etapie.

Władca to świetny organizator. Zarządca. To odpowiednia osoba na właściwym miejscu. Kojarzysz go zwykle z luksusem. I to dobrze w kontekście marki. Lecz jeśli chcesz go dobrze zrozumieć, pomyśl też o dowolnej głowie rodu. Osobie, do której każdy przychodzi po twardą, konkretną radę.

Kim jest w telegraficznym skrócie Władca?

Powtórzę. To ktoś, kto satysfakcję znajduje w otoczeniu stabilnym i przewidywalnym. I czuje się za tę stabilność i przewidywalność odpowiedzialny. Ma naturalny talent do zarządzania. Zarządza stworzonymi strukturami, dbając o to, by jakość była widoczna na każdym kroku.

Władca wie, że najlepszym sposobem, by uniknąć chaosu, jest przejęcie kontroli. Nie wierzy, że ktoś zaopiekuje się nim, więc sam sprawuje władzę. Skupia się mocno na takich tematach jak wizerunek, status i prestiż. Ale nie w sposób powierzchowny. On zwyczajnie wie, że wygląd ludzi i rzeczy może zwiększać wpływy.

Gdy myślisz o Władczyni, wyobraź sobie królową na włościach, dyrektorkę generalną, prezydentkę kraju lub kogokolwiek o autorytarnym, władczym sposobie bycia. To są właśnie osoby, w których mocny jest archetyp Władcy.

Co jeszcze warto wiedzieć o tym archetypie?

Dla Władcy przejęcie przywództwa to również najlepszy sposób na to, by zapewnić bezpieczeństwo swoim bliskim. Przez to przypomina nieco greckiego Atlasa niosącego na swych ramionach cały świat. A skoro sam bierze na siebie taką odpowiedzialność, zwykle drażnią go osoby chaotyczne. Postrzega je jako zagrożenie dla porządku, który z takim trudem wypracował.

W swoim najlepszym wydaniu Władca ma w sobie autentyczne pragnienie, by pomóc światu. By pomóc dobrze prosperować jak największej ilości ludzi. Jest wówczas wzorem do naśladowania. Gust i szlachetność są w tym archetypie kluczowe. Bez nich przejdziesz na mroczną stronę tego archetypu albo zwyczajnie nie dasz sobie z nim rady.

Władca w swej najgorszej postaci jest po prostu dominujący, kontrolujący. Władza interesuje go wówczas z pobudek egoistycznych. Chęć jej zdobycia nie wypływa wtedy z poczucia odpowiedzialności. Lecz z żądzy władzy dla władzy. Zwykle pod spodem kryje się wówczas zaburzone poczucie bezpieczeństwa.

Gdy archetyp Władcy jest w Tobie silny, lubisz hierarchiczne struktury. Takie, w których każdy ma jasno przyporządkowaną rolę i wie, co do niego należy. Wie też, do kogo zwrócić się w dowolnej sprawie. A czemu to lubisz? Bo to wyraźnie ułatwia organizację.

Kiedy archetyp Władcy jest dobry dla marki?

Ten archetyp jest wręcz stworzony dla marek, które sprzedają usługi lub produkty kojarzące się z wysokim statusem społecznym. Skierowane do wpływowych ludzi, którzy chcą dzięki nim zwiększyć swoje wpływy i swoją władzę.

Możesz go jednak użyć również wtedy, gdy po prostu – pomagasz ludziom w lepszej organizacji. Gdy masz produkt lub ofertę, na którą możesz dać gwarancję na całe życie. Albo zapewniasz techniczne wsparcie przy korzystaniu z produktu, czy dajesz do niego informacje pomagające utrzymać lub zwiększyć władzę. Ten archetyp będzie dla Ciebie świetnym wsparciem.

Jest to także dobry wybór dla organizacji, które pełnią funkcję regulacyjną lub wręcz ochronną. Które chcą się odróżnić od konkurencyjnych, bardziej populistycznych marek, tworzonych na przykład przez ludzi funkcjonujących w archetypie Zwykłego Człowieka. Oraz dla tych, które są oczywistym liderem w swej dziedzinie.

Rozważ ten archetyp, gdy działasz w branży relatywnie stabilnej. Lub masz produkt, który pomaga zwiększyć bezpieczeństwo i przewidywalność w chaotycznym świecie. Pamiętaj przy tym, że w archetypie Władcy nie ma miejsca na niskie ceny. Wyceniając się nisko, z miejsca przestajesz w nim funkcjonować.

Jakie emocje budzi w klientach archetyp Władcy?

Gdy korzystasz z tego archetypu, Twoi klienci Cię podziwiają. Nie zawsze wiąże się to przy tym z poczucia bycia niżej w hierarchii. Zdarza się, że klienci Władcy patrzą na niego jak na wzór do naśladowania. Mają poczucie, że w tym miejscu, w którym jest Władca, sami chcieliby się znaleźć.

Często jest to też jednak relacja partnerska. Podziw nie dotyczy tu wówczas chęci znalezienia się w tym samym miejscu. Jest raczej szacunkiem dla jakości i organizacji. Zresztą nie tylko szacunkiem. Chodzi też o zachwyt. Władca zapewnia bowiem swoim klientom zawsze pełen i bezdyskusyjny profesjonalizm. Przyjemnością jest samo obcowanie z jego produktami i usługami.

To sprawia, że ludzie, mając do czynienia z Twoją ofertą, czują się szczęśliwi. I uprzywilejowani. Możliwość skorzystania z Twoich usług jest przywilejem, na który nie stać każdego. Dajesz ludziom poczucie wyjątkowości. Na swój sposób, sprzedając im coś, zwyczajnie ich wzmacniasz.

Ludzie darzą Cię też ogromnym zaufaniem. Twoja marka to jakość. Oni to wiedzą. Masz renomę. Nie muszą Cię sprawdzać. Możesz też budzić w ludziach wielkie ambicje. I determinację. Determinację, by osiągnąć tyle, by móc skorzystać z Twojej oferty.

Z kim możesz pomylić Władcę?

Władcy nie myli się z nikim. To lider. Cała oprawa wokół niego jest nie do podrobienia przez inne archetypy. Widzę jednak często kobiety, które na siłę przypisują sobie Władcę. A nie mogą sobie jeszcze pozwolić na zbudowanie tak jakościowej oferty.

Jeśli widzisz gdzieś stronę, z której aż kapie złoto. Gdzie na zdjęciach są tylko bogaci ludzie, koniecznie nad basenem i pod palmami. To oznacza, że tutaj Władca traktowany jest płytko. Że marka próbuje grać na Twych ambicjach. I przekonać Cię o jakości swej oferty naprawdę tanimi trickami.

Władca ma gust. A takie strony świadczą o jego braku. Uważaj na takie marki, nie tędy droga. A jeśli sama prowadzisz markę w tym archetypie, pamiętaj. Elegancja może być oryginalna albo subtelna. Nie zdobędziesz swoich klientów sztampą, gdy na ten archetyp nie jesteś gotowa.

No dobrze. Czasem można wziąć eleganckiego Bohatera za Władcę. Czasem, na siłę, przy tonie rzadkich przypadków. Pamiętaj, że Bohater skupia się na osiąganiu celów. A Władca na dobrej organizacji. Są to jednak zupełnie inne archetypy, realizujące inne potrzeby. Można je zgrabnie połączyć w jednej marce, lecz mylić ich nie warto.

O Władcy można powiedzieć naprawdę dużo.

Możesz mieć bowiem do czynienia aż z trzema fazami Władcy. Są archetypowe sytuacje, które skłaniają ludzi do zostania Władcą. Są zachowania, które zmieniają go w karykaturę tego archetypu lub wręcz przeciągają go na mroczną stronę.

Istnieją działania, które zabijają marki w tym archetypie. Istnieją biznesowe decyzje, których warto unikać, gdy się na niego zdecydujesz. Jest pewien zasób wartości marki, który jest typowy dla Władcy. Są typowi wrogowie takiej marki, atrybuty, ton, słowa. I przekonania, którym hołdujesz.

Nad tym wszystkim pracuję, gdy piszę Twoją Księgę Głosu Marki. To połączenie strategii marki, strategii komunikacji i strategii sprzedażowej. To właśnie Księga wskazuje Ci drogę do Twoich marzeń. Nie tylko do celów finansowych. Ale także do życia, jakie pragniesz prowadzić.

Później mogę stworzyć teksty na stronę Twojej marki. Bo wiesz, często jest tak, że copywriter ma gdzieś założenia brandingowe. Jeśli chcesz, bym się tym zajęła, napisz do mnie. A na razie pozwól, że podsumuję cały ten odcinek.

Archetyp Władcy – krótkie podsumowanie.

W tym podcaście pomagam Ci odróżnić od siebie 12 archetypów. Po to, byś dokonywała swojego wyboru bardzo świadomie. Odcinki te to nie tylko prezent dla Ciebie, pokazujący Ci możliwości, jakie są tuż za rogiem. To także jedno z wielu narzędzi, których używam przy współpracach indywidualnych.

Podsumujmy. Czego pragnie Władca? Przewidywalności, luksusu i stabilności. By to osiągnąć, przejmuje rolę przywódcy. Bierze na siebie odpowiedzialność za sytuację i sam przejmuje nad nią kontrolę. I ustawia sobie za cel stworzenie dobrze prosperującej i odnoszącej sukcesy rodziny, firmy lub społeczności.

Czy Władca się boi? Jak najbardziej. Myślisz, że nie, bo widzisz w nim bardzo silny archetyp. Lecz silni ludzie także się boją. I to bardzo. Władca obawia się na przykład detronizacji i chaosu.

Pułapką, w jaką wpada czasami Władca, jest apodyktyczność, która zraża do niego odbiorców. Zresztą nie tylko odbiorców. Także zespół, który zatrudnia. Jeśli masz w sobie Władcę, przećwicz sposób, w jaki się komunikujesz.

Pamiętaj, że Władca ma przecież naturalne dary. Ma talent do bycia liderem na przykład. Jest też odpowiedzialny. Tylko lidera od tyrana dzieli cienka linia. Nie przekraczaj jej, a wszystko będzie z Tobą w porządku.

I jak? Dostrzegłaś w sobie Władcę?

Pamiętaj, że archetypy mszcz a się, jeśli są traktowane pobieżnie lub wybrane na wyrost. Mogę pomóc Ci wybrać dobrze i stworzyć markę, na przykład Władczyni. Taka współpraca da Ci stabilność i kontrolę nad procesem zmierzania do Twoich celów.

Wejdź do zakładki Pracuj ze mną na tej stronie. Tam zobaczysz, jak możesz ze mną pracować. Możesz też zerknąć do zakładki kursy. Tam znajdziesz narzędzia do pracy strategicznej i mindsetowej.

Tymczasem kończę, liderko. Nie zajmuję Ci czasu. Wiem, że nie masz go wiele. Może spotkamy się podczas współpracy indywidualnej lub w kursie. To zależy, co pasuje do życia, jakie prowadzisz. I tego, jakie pragniesz stworzyć. Do usłyszenia!